Serial Rick and Morty jest jedną z moich ulubionych serii animowanych dla dorosłych, która zdobyła me zainteresowanie już od pierwszego sezonu – widziałem każdy odcinek nie jeden raz, a uniwersum jest mi bardzo dobrze znane. Nic dziwnego, że zacząłem sięgać po więcej i więcej, jednak teraz w formie komiksowej. Przeczytałem kilka komiksów z klasycznej serii wydawanej przez Egmont, jednak na rynku pojawił się teraz nowy tom, Nowa czapka Ricka. Jak prezentuje się komiks i historia w nim przedstawiona? Sami się przekonajcie!
Rick i Morty: Nowa czapka Ricka
Scenariusz: Alex Firer
Ilustrator: Fred C. Stresing
Wydawca: Egmont
Data wydania: 23.11.2022
Oprawa: miękka
Strony: 128 str.
Format: 16.7×25.5cm
Seria komiksów z Rickiem i Mortym pojawia się na rynku Polskim już od jakiegoś czasu. W ofercie wydawniczej można znaleźć serie główną, która liczy sobie 12 tomów, ale pojawiają się też większe, pojedyncze historie. Nowa czapka Ricka jest właśnie takim tomem.
Wydanie i stylistyka komiksu
Rick i Morty: Nowa czapka Ricka to wydanie standardowe już dla Egmontu, te same rozmiary co klasyczne komiksy Marvel – również miękka ze skrzydełkami. Nie ma się co rozwodzić, jakościowo jest dobrze, nie ma sensu zmieniać czegoś, co działa. Większą uwagę zwrócić trzeba jednak na styl rysowania, który został tutaj wykorzystany – mnie osobiście się nie podoba do przygód samych bohaterów. Stresing i PUSTE, odpowiedzialni za kreskę w ciekawy i bardzo kreskówkowy sposób przedstawiają znanych i lubianych bohaterów, jednak dla mnie jest nieco zbyt bajkowo i kolorowo. Jestem przyzwyczajony to świetnej jakości animacji, która w głowie często się przewija, jednak tak znaczny przeskok jest dla mnie średnio akceptowalny.
Podczas czytania ekspresja była dla mnie zbyt duża, a kolorystyka i sposób rysunku był zbyt bajowy i przyjazdy. Wolałbym nieco większą powściągliwość, aby bardziej przypominało to pierwowzór. Oczywiście to tylko moje wymysły, bo sama kreska jest jakościowo bardzo dobra, jednak nie pasuje mi do przygód moich ulubionych bohaterów. Niekiedy podczas czytania komiksu Nowa czapka Ricka, nie wiedziałem, że czytam komiks właśnie o nich, bo bohaterowie całkowicie zmieniali swój wygląd. Niektóre kadry są aż tak kolorowe, że nie da się na nie patrzeć. Oczywiście jest to Rick, więc tu wszystko w historii może się dziać.
Osobiście pod tym względem czytało mi się…niewygodnie, a niektóre kadry po prostu mnie męczyły. Jeśli byłaby to jakaś historia bardziej kid-friendly, pewnie taka kreska pasowałaby znacznie lepiej.
Scenariusz komiksu Nowa Czapka Ricka
Nowa czapka Ricka wprowadza nas do całkowicie nowej, jak zwykle szalonej historii tytułowego bohatera wraz z jego wnukiem Mortym. Klasycznie zwariowani, szaleni, gotowi na wszystko i oczywiście coś idzie nie tak.
Tak to można by opisać każdy odcinek czy komiks związany z nimi, serio XD W tym tomie jednak zauważalna jest większa ilość znajomych bohaterów – oczywiście pojawiają się nowi, jednak na każdym kroku można napotkać znajome twarze z serialu. Dla mnie, jako fana tej twórczości to świetne smaczki i przyciąganie do samego czytania.
Podczas komiksu Rickiem zawładnie czapka, która przysporzy bohaterom nie lada problemów. Będą musieli uciekać przez multiwersum i zmagać się z wieloma przeciwnościami. Fabularnie komiks jest po prostu okej – czytanie go było fajne i sympatyczne, ale na pewno nie zapadnie mi w pamięć na dłużej. Komiks stanowi jednak fajne puszczanie oczka dla osób, które znają i kochają animację.
Nowa Czapka Ricka ma w sobie też dobrze przygotowane dialogi – czułem, że czytam historię tych bohaterów, których poznałem w serialu. Wielokrotnie zdarzyło mi się przy innych tomach, że pomimo kreski i rysunków czułem się, jakbym poznawał innych bohaterów z różnymi charakterami i motywami. Tutaj tego nie ma i można poznawać przygody ulubionych bohaterów tak, jak kiedyś.
Recenzja Nowa Czapka Ricka – podsumowanie
Komiks na pewno jest ciekawą propozycją dla osób, które Ricka znają i chcą więcej historii z nim poznać. Nowa Czapka Ricka może stanowić fajne wejście w to uniwersum dla nowych osób, ale muszą się liczyć, że nie będą kojarzyć postaci i kim one są. Dlatego dla takich osób preferowany jest serial, lub klasyczna seria komiksowa z Rickiem i Mortym.