Kingdomino: Era Gigantów. Recenzja dodatku do gry kafelkowej 🤴

W świecie gier wideo często pojawiają się przeróżne DLC. Niektóre nie wnoszą całkowicie nic do rozgrywki, niektóre jednak mogą pochłonąć nas na kilka, a nawet kilkanaście dni grania. Jesteśmy jednak w świecie planszówek, w których dodatki również potrafią być zbędne, a czasem pojawiają się tytuły „must have” Do jakiej grupy należy Kingdomino: Era Gigantów? Dowiecie się w dzisiejszym wpisie.

Kingdomino: Era Gigantów

Czas gry: 25 minut
Wydawca: FoxGames
Wiek: 8+
Liczba graczy: 2-5
Mechanika: układanie kafelków
Tematyka: królestwo
Grę najtaniej kupisz tutaj!

Zawartość pudełka:

1 trójwymiarowy zamek
1 wieża do dobierania płytek
2 brązowe pionki króla
1 startowa płytka
29 płytek domina (12 płytek gigantów, 17 płytek zadań)
6 pionków gigantów
1 notatnik

Wykonanie

Na samym wstępie trzeba wspomnieć, że dodatek wygląda równie pięknie, co podstawowa gra Kingdomino. Wszystkie rysunki zostały świetnie przygotowane przez Cyrila Bouqueta, nadają fajny klimat rozgrywce, a także świetnie łączą lekkość gry z budową królestwa. Pod względem graficznym dodatek wypada bardzo dobrze. Jak z jakością? Równie dobrze. W dodatku otrzymujemy znowu bardzo grube kafle i nie ma tutaj mowy o szybkim zniszczeniu.

Dodatek wprowadza również nową mechanikę, czyli gigantów – to duże drewniane pionki z naklejonymi wizerunkami wcześniej wspomnianych olbrzymów. Wygląda to dobrze, jednak w moim odczuciu, paradoksalnie, giganci mogliby być nieco mniejsi. Na kaflach zajmują sporo miejsca i niekiedy mi to przeszkadzało.

Dodatkowo Era Gigantów wprowadza coś, co powinno się już pojawić w podstawce – wieża na kafle. Super komponent, wszystko działa perfekcyjnie. Wieża mieści idealnie kafle z dodatku i podstawki – jeśli jednak chcecie grać jeszcze z Queendomino, wieża niewiele wam pomoże.

Jeśli chodzi o wykonanie to w moim odczuciu dodatek Era Gigantów wypada naprawdę dobrze. Test u mnie zdaje na pięć z plusem.

Rozgrywka

Rozgrywka w Kingdomino z dodatkiem Era Gigantów nie różni się tak bardzo od czystej podstawki. Idea całej gry jest taka sama – zbieramy kafle, układamy, dostajemy punkty.

Dodatek wprowadza jednak kilka mechanik, które pozwalają rozwinąć skrzydła temu jakże zacnemu tytułowi. Najważniejszym elementem są tytułowi giganci, którzy będą zajmowali nasze kafle i zakrywali korony – jeśli zbierzemy kafelek, na którym znajduje się gigant, musimy położyć go na jednym z naszych kafli. Są oni widoczni na zbieranych kafelkach, poza tym na rewersie znajdują się litery – trzeba je układać najwyżej przy dobieraniu. Każdy gigant zajmujący nasze tereny zakrywa koronę, która w końcowej fazie rozgrywki nie dodaje nam punktów! Można się jednak tych gigantów pozbyć. Do gry zostały bowiem też dodane kafle ze specjalnymi stopami, które pozwalają przenieść giganta z naszej planszy na tereny przeciwnika. Trzeba jednak uważać, bo przeciwnik też ma taką możliwość!

Kolejną bardzo dużą zmianą są kafle zadań. Na początku rozgrywki losujemy dwa kafle dodatkowej punktacji, które mówią nam, co będziemy punktować na koniec. W podstawce był to zamek w centrum i pełne ułożenie królestwa 5×5. Tutaj jednak będziemy losować kafle i może nam się trafić np. łąki na rogach królestwa, zamek na jednym z narożników itd.

Trzeba też wspomnieć, że dodatek pozwala na grę w aż pięć osób! Jeśli wcześniej brakowało wam miejsca, teram możecie pograć całą rodziną.

Recenzja dodatku Kingdomino

Przechodzimy do najważniejszej części tego wpisu, czyli czy warto zaopatrzyć się w dodatek Era Gigantów do Kingdomino. Oczywiście, że tak! Jeśli lubicie grać w Kingdomino to zakup tego dodatku jest wręcz konieczny. Czemu? Świetne wykonanie, bardzo grywalny dodatek, znakomite zmiany, wieża na kafle i super mechanika gigantów wprowadzająca trochę negatywnej interakcji. Jeśli chodzi o skalowanie z dodatkiem, to wszystko wypada bardzo podobnie jak podstawowa odsłona królewskiej gry. Jeśli chodzi jednak o regrywalność to tutaj bardzo poszła w górę. Dodatek oferuję sporo nowych kafli, a także dodatkowe opcje punktowania, które znacząco urozmaicają rozgrywkę. Przy dodatku bawiłem się świetnie i nie mogę tu powiedzieć o jakiejkolwiek nudzie.

Najbardziej podoba mi się chyba mechanika gigantów, czyli zajmowania przez nich korony. Przez takie wprowadzenie walka o dobre miejsca na torze dobierania jest bardziej istotna, a branie najlepszych kafli jest teraz bolesne, jeśli na najwyżej położonym kaflu chowa się gigant. Więcej myślenia, więcej kombinowania – coś co lubię!

Wcześniej tego nie wspomniałem, jednak warto o tym napisać. Dodatek można spokojnie łączyć z Queendomino, jednak ja nie czuję takie potrzeby. Według mnie królowa jest na tyle skomplikowana, że nie trzeba wprowadzać dodatkowych utrudnień. Nie zmienia to faktu, że można spróbować i samemu się przekonać 🙂

Podsumowanie dodatku do Kingdomino

Dodatek polecam każdemu, kto posiada Kingdomino. Jeśli szukacie urozmaicenia i chcecie rozszerzyć zabawę z królewską grą, to lećcie do sklepów i kupujcie.