Wiedźmin Stary Świat

Wiedźmina znam głównie za sprawą trzeciej odsłony gry komputerowej, która wciągnęła mnie tak bardzo, że jak wyszła planszówka, musiałem ją przetestować. Przed Wami recenzja gry planszowej Wiedźmin Stary Świat.

Czas gry: 90-150 minut
Wydawca: Rebel, Go On Board
Wiek: 16+
Liczba graczy: 2-4
Mechanika: rzuty kością, rozwój postaci
Tematyka: wiedźmin

Zawartość pudełka:

plansza
znaczniki
instrukcja

Gra „Wiedźmin: Stary Świat” to przygodowa rozgrywka oparta na konstrukcji talii kart i pozornie otwartej eksploracji. W rzeczywistości jest to rywalizacyjny wyścig między różnymi wiedźminami. Możemy grać w nią solo lub w grupie od jednego do pięciu graczy, przy czym czas potrzebny do ukończenia rozgrywki jest dość zmienny i dużo zależy od samych grających. Czasami rozgrywka może trwać tylko dwie godziny, ale średnio trwa ponad trzy lub nawet cztery godziny, jeśli gramy w pełnym składzie myślicieli, czyli tak jak u nas 🙂 W grze wcielamy się w postać Wiedźmina, zabójcy potworów, wybierając jedną ze szkół: Wilka, Gryfa, Żmii, Kota lub Niedźwiedzia. Sama gra osadzona jest przed czasami Geralta, więc jego tutaj nie znajdziemy.

Wybór szkoły ma znaczenie, ponieważ każda z nich oferuje unikalne umiejętności specjalne. Przetestowałem edycję retail, która może być uboższą wersją pod względem dodatkowej zawartości, ale nadal jest wystarczająco bogata, aby zachwycić. W pudełku znajdują się figurki przedstawiające naszych odważnych wiedźminów. W tej wersji nie mamy dodatkowych postaci i figurek potworów, ale i bez tego gra wygląda zacnie.

Zasady gry Wiedźmin Stary Świat

Aby zwyciężyć w grze, należy zdobywać trofea i to jest właśnie cel całej rozgrywki. Każdy z graczy wciela się w wyjątkowego wiedźmina, a reputacja stanowi klucz do sukcesu.

Jak zdobyć reputację? To proste – trzeba walczyć z potworami, rywalizować z innymi wiedźminami lub doskonalić umiejętności naszego bohatera. Podobnie jak w klasycznych grach fabularnych, nasz wiedźmin posiada cztery statystyki: atak, obrona, alchemia i zdolność specjalna. Każda z tych cech ma pięć poziomów i wpływa na różne aspekty walki. Co więcej, osiągnięcie piątego poziomu w danej cechę nagradza nas trofeum! To podejście bardzo mi się podoba, ponieważ sprawia, że nasza postać rośnie i rozwija się w miarę postępów. Za każdym razem, gdy awansuję na kolejny poziom, czuję, że mój bohater staje się silniejszy i jestem gotów stawić czoła coraz trudniejszym przeciwnikom. Rzeczywiście podczas gry jest to odczuwalne i namacalne, a nie tylko sztucznie wypchnięte.

Każda runda składa się z trzech obowiązkowych faz, które aktywny gracz musi przeprowadzić. Pierwsza z nich, najdłuższa, to faza ruchu i akcji. Jak już wcześniej wspominałem, gra opiera się na kartach i zarządzaniu własną talią. Karty pełnią różnorodne funkcje, głównie są używane do walki, o której powiem trochę później. Jednak w tej fazie interesuje nas przede wszystkim ikonka umieszczona w dolnym rogu każdej karty.

„Wiedźmin: Stary Świat” korzysta z prostego, ale skutecznego mechanizmu poruszania się po świecie, bazując na dopasowywaniu odpowiednich ikon. Na przykład, jeśli chcemy udać się do Wyzimy, musimy zagrać kartę z ikoną lasu (lub kartę uniwersalną). To rozwiązanie jest proste, szybkie, ale jednocześnie dobrze przemyślane. W początkowych rundach skupiamy się na rozwijaniu naszych postaci i staramy się wykonać jak najwięcej akcji. Planujemy sekwencje ruchów tak, aby osiągnąć nasze cele. Nie wystarczy tylko zdobywać karty z dużymi obrażeniami; równie istotne jest, abyśmy byli w stanie szybko i skutecznie dotrzeć do potworów i zaatakować je. Choć niektórzy mogą uznać ten mechanizm za zbyt prosty, to w rzeczywistości kryje się za nim dość sprytnie przemyślane rozwiązanie.

Na mapie gry znajduje się wiele różnych lokacji, z których każda oferuje dodatkowe akcje, dostępne po wejściu do miasta. Gracze mają możliwość trenowania jednego z atrybutów, wyboru odpowiedniego eliksiru lub nawet zagrać w kostkowy poker. Element hazardu, znany z gier komputerowych, został wprowadzony na planszę! Wszystko opiera się na rzutach kostkami i pewnym stopniu szczęścia, ale to dodaje urozmaicenia rozgrywce. Co więcej, istnieje możliwość rywalizacji z innymi graczami w tych dodatkowych akcjach!

Ciekawym elementem gry jest także zbieranie tropów potworów, na które chcemy polować. Jeśli nam się uda je zdobyć, to walka z wybranym monstrum staje się nieco łatwiejsza. Szczególnie na początku, gdy nie jesteśmy jeszcze tak silni, każda przewaga jest bezcenna.

Wydaje się, że w grze „Wiedźmin: Stary Świat” mogłoby być więcej różnorodności i bardziej rozbudowanych mechanik w walce. Aktualnie walka może być zbyt statyczna i nie oddaje pełni klimatu znanych z książek pojedynków. Lepsze skalowanie potworów lub większa unikatowość w późniejszej fazie gry mogłaby to poprawić. Szkoda, że moduł podnoszący poziom trudności w walce z potworami jest dostępny tylko poza wersją retail, ponieważ mógłby on naprawdę urozmaicić rozgrywkę i dostarczyć więcej wyzwań. Możliwość posiadania różnych umiejętności, indywidualnych zachowań czy zwiększenia poziomu trudności mogłaby uczynić walki bardziej angażującymi i interesującymi dla fanów sagi Wiedźmin. Mam nadzieję, że w przyszłości deweloperzy rozważą dodanie takich elementów, aby w pełni oddać charakter tej wyjątkowej fikcyjnej krainy.

Recenzja Gry Wiedźmin Stary Świat

Pod pozorną warstwą gry przygodowej, „Wiedźmin: Stary Świat” to przede wszystkim wyścig o punkty reputacji. Mniej tu przygody, a więcej ryzyka czy niepotrzebnego kombinowania. Choć początkowe tury mogą wydawać się spokojne, to wystarczy, że jeden z graczy podniesie tempo, aby przerwać tę sielankę i rozpocząć gorącą rywalizację o punkty, co osobiście mi się średnio podoba. Wolałbym, aby gra była oparta głównie na eksploracji, a dodatkiem były rozrywkowe elementy, a nie na odwrót. Nie zawsze wiemy, czy walka z potworem się powiedzie – dobra, jest tu jako tako element przygody, jednak to zbyt losowy mechanizm jak dla mnie.

Jeśli spodziewaliście się czegoś innego od planszowego Wiedźmina, możecie być lekko zawiedzeni. Gra nie jest skomplikowana i opiera się na powtarzalnych mechanikach, ale całość tworzy niesamowitą rozgrywkę. Nie jest to jednak typowa gra przygodowa lub eksploracyjna jakby mogłoby się spodziewać.

Podsumowanie Gry Wiedźmin Stary Świat

Gra Wiedźmin Stary Świat posiada sporo wad i nie jest grą idealną, jednak to sympatyczna gra przygodowa oparta na klimacie Wiedźmina i tego świata przedstawionego. Uważam, że fan serii powinien dac jej szanse, bo jeśli złapie bakcyla, będzie grać regularnie 🙂
Liczyłem też, że uda się gdzieś wpleść też element Gwinta, jednak w grze go nie znajdziecie – tutaj musicie karty ogarnąć osobno 🙂