W planszówkowym świecie można spotkać kilka pozycji o tematyce malowania i sztuki. Do jednych z moich ulubionych na pewno wpada Kanagawa oraz Obrazy Paryża. Nie mogłem przejść obojętnie koło nowej pozycji w tej kategorii, czyli gry Canvas. Jak wypada na tle reszty i czy jest to gra dla każdego?
Canvas
Autor: Jeff Chin, Andrew Nerger
Czas gry: 30 minut
Wydawca: Awaken Realms
Wiek na pudełku: 14+
Wiek według mnie: ograny 9+, nieograny 11+
Liczba graczy: 1-5
Mechanika: set collection
Tematyka: malowanie
Grę najtaniej kupisz tutaj!
Zawartość pudełka:
- 53 kafle wollastonitu (biały)
- 30 kafli kianitu (niebieski)
- 20 kafli turmalinu arbuzowego (różowy)
- 10 kafli antracytu (czarny)
- 5 kafli aurypigmentu (żółty)
- 24 karty kolekcji
- 5 silikonowych pionków w kolorach graczy
- planszetki w kolorach graczy
- 5 dwustronnych kafli narzędzi
- 1 sakiewka
- instrukcja
Wykonanie
Canvas przykuwa uwagę głównie na każdym kroku. Już przed otwarciem pudełka można mieć zagwostkę, jak je otworzyć! Jest ono wysuwane, co jest bardzo nietypowym rozwiązaniem w świecie planszówek. Dzięki temu pudełko nie ma zbędnych informacji, obrazków, grafik czy innych zbędnych bajerów, a ukazuje…obraz, czyli motyw przewodni gry. Same elementy wykonane również są nieszablonowo.
Świetnym pomysłem, który osobiście uwielbiam to przeźroczyste karty, na których znajdziemy elementy, które będziemy „malować” na naszych obrazach. Wygląda to super podczas grania, jednak z czasem karty niestety nieco się rysują. Wewnątrz można znaleźć również matę zamiast planszy, wiele znaczników i karty. Są również koszulki na karty – przydaje się to bardzo do łączenia kilku kart malowidła i tworzenia świetnie prezentującego się obrazu. Podobne karty można było znaleźć w grze Gloom, jednak tam po nakładaniu kart strasznie się ślizgały. Super, że tutaj zostało to rozwiązane. Wielkim atutem Canvas jest właśnie aspekt wizualny, koło którego nie można przejść obojętnie.
Rozgrywka i opinia o Canvas
Podczas gry, jak już się pewnie domyślacie, będziemy malować obrazy! Gracze z maty będą pozyskiwać karty elementów malowidła, aby następnie łączyć je w piękne malowidła. Pozyskiwać je będą w podobny sposób jak w grze Sztama, w której pierwsza karta jest darmowa, a następne są coraz droższe – będziemy zostawiać tam nasze znaczniki inspiracji. Fajna mechanika draftu, bo nie jest tak prymitywna, przez co gracze muszą nieco kombinować.
Obrazy które będziemy tworzyć, będą składać się z 3 kart które posiadamy przy sobie. Zamiast dobrać kolejne karty, możemy połączyć już posiadane w obraz w celu stworzenia malowidła. Łączenie kart nie jest jednak przypadkowe – celem jest zwracanie uwagi na symbole na kartach, aby tworzyć z nich odpowiednie kombinacje. W zależności od rozgrywki, będziemy mieć różne punktowania, co skutkuje zmiennością w każdej rozgrywce.
Ogromnie istotnym elementem dla mnie w tej grze jest łączenie wszystkiego razem. Mamy tutaj fajną tematykę, ciekawy draft oraz świetnie pomyślany system punktowania. Podczas układania czuje, że łączę ze sobą elementy obrazu, maluje go w taki sposób, aby innym się podobało (zmienne punktowanie). Nie ma tutaj schematu, którym muszę podążać, aby zwyciężyć głównie dzięki zmieniającym się zasadom punktowania co grę. Musimy odpowiednio główkować i myśleć do przodu – to lubię!
Jest to tytuł abstrakcyjny, który świetnie sprawdzi się zarówno przy rodzinnym stole czy spotkaniu ze znajomymi. Podobnie jak wcześniej wspomniane gry o malowaniu, Canvas to gra na tyle prosta, że może wynudzić zaawansowanych graczy. Mamy tutaj planowanie wstecz i draft, jednak rozgrywka po kilku rundach staje się banalnie prosta. Gra wybacza błędy i dobieranie złych, mniej efektywnych kart, przez co ktoś kto planuje może czuć większą frustrację z przegranej.
Rozgrywka jest szybka i dynamiczna, co może się spodobać właśnie osobom mało grającym lub tym, którzy wiele czasu na granie nie posiadają. Nie chodzi oczywiście, że gramy na czas, a to, że szybko się rozkłada i składa, a sama partia trwa koło 30 minut. Ten czas jest podobny zarówno na dwóch czy czterech graczy. Skalowanie jest dobre, a interakcja między graczami ogranicza się jedynie do podbierania kart.
Podsumowanie recenzji gry Canvas
Canvas to gra prosta i szybka. Wizualnie jest świetna, prezentuje się naprawdę dobrze, a przeźroczyste karty stanowią świetne rozwiązanie do tematu malowania na płótnie. Sama rozgrywka jest skierowana raczej do graczy mało zaawansowanych, a geek może się raczej przy niej wynudzić. Nadal jednak polecam spróbować swoich sił w malowaniu!
Plusy
- Mechanika
- Regrywalność
- Wykonanie
- Skalowanie
Minusy
- Zbyt prosta
- Rysujące się karty
Przydatne odnośniki
Dziękuję wydawnictwu Awaken Realms za przekazanie egzemplarza recenzenckiego!
