Siege Storm – recenzja

Siege Storm. Siege Mode to kolejny tytuł od Awaken Realms który ukazał się na naszym polskim, planszówkowym rynku. Tym razem otrzymujemy karciankę, w której będziemy się pojedynkować między sobą. Jak gra wypada?

Siege Storm

Siege Storm: Siege Mode

Czas gry: około 15-30 minut
Wydawca: Awaken Realms
Wiek: 10+
Liczba graczy: 1-2
Mechanika: karcianka
Tematyka: pojedynek
Grę najtaniej kupisz tutaj!

Zawartość pudełka:

  • 1 plansza Bossa
  • 3 karty Bossa
  • licznik życia
  • 13 żetonów Ducha
  • 15 żetonów Gangu
  • 1 żeton rezerwy
  • 1 żeton grozy
  • 4 plansze pól bitwy
  • 108 kart frakcji
  • 48 kart kart trybu solo

Wykonanie Siege Storm: Siege Mode


Siege Storm wykonane jest nieźle, graficznie wypada naprawdę dobrze, kolorystyka jest raczej stonowana, ciemna, jednak wszystko pozostaje bardzo czytelne. Plusem, a zarazem wielkim minusem jest wypraska. Super, że są już miejsca na rozszerzenia, dodatki czy rozbudowę talii, jednak gdy kupuję produkt o takiej wielkości pudełka, jako gracz oczekuję, że znajdę w nim o wiele więcej elementów. Większą część pudełka zajmują puste miejsca, a nie rzeczywista zawartość. Gdybym nie grał w planszówki zbyt często i nie znał takich praktyk, pewnie bym się wkurzył…i to bardzo.

Siege Storm pudełko


Rozgrywka w Siege Storm


Karcianka Siege Storm: Siege Mode oferuje cztery różne sposoby grania, jednak ja skupie się na tym najciekawszym i jedynym dla mnie sensownym, czyli walce 1 vs 1. Gracze pojedynkują się wybierając jedną z frakcji, a następnie budują talię wybierając kilkanaście z całości. Podobna zasada tak jak w Gwint. W przypadku tego tytułu do wyboru mamy jednak tylko dwie frakcje, więc średni ten wybór. Gracze wykonują ruchy na zmianę do momentu, aż jeden z graczy nie będzie mógł dobrać liczby atutów.

Gracze za pomocą kart będą odpowiednio atakować, zdobywać punkty obrony, odpowiednio układać karty na torze walki oraz dobierać je, aby tworzyć kombinacje. Standardowa karcianka tego typu, oczywiście ze swoimi udziwnieniami w które nie będę tutaj za bardzo się zagłębiał. Kart jest sporo i trzeba je dobrze poznać, bo większość z nich ma swoje unikatowe efekty i możliwości. Wprowadza to fajną różnorodność, jednak może to przytłoczyć graczy z mniejszą ilością partii na karku.

Siege Storm karty

Kluczem rozgrywki jest jednak to, że talia gracza już jest zdefiniowana na samym początku. Nie mamy tutaj możliwości budowania talii, dokupowania nowych karty czy trashowania słabszych kart z decku – powoduje to, że gra jest bardzo schematyczna dla graczy, którzy zagrają kilkanaście partii. Będą wiedzieć w jakich momentach daną kartę wykorzystać, która jest słabsza, co daje ogromne korzyści w starciu z graczami, którzy tych rozgrywek mamy mniej. Takie tytuły jak Hero Realms, Dune oferują budowanie talii, przez co każdy gracz ma możliwość grania na swój sposób, rozgrywka jest zawsze unikatowa, bardziej urozmaicona, a dodatkowo nie premiuje doświadczonych graczy.

Planszetki

Dla mnie jest to największa wada właśnie tego tytułu. Może to oznaczać, że tytuł jest prosty i nieskomplikowany, jednak tak nie jest. Poziom trudności wejścia jest znacznie wyższy niż w przypadku wcześniej wymienionych tytułów. Mamy tutaj sporo terminologii, niuansów i średnio napisaną instrukcję, w której nie ma za wiele przykładów.

Jeśli jednak lubisz tytuły bardziej przewidywalne, w których pojedynkujesz się z innym graczem, z którym grasz regularnie, oraz bardzo lubisz grać w gry typu Neuroshima Hex, Siege Storm może Ci się spodobać.

Recenzja gry Siege Storm – podsumowanie

Mnie osobiście Siege Storm nie porwało, wydawało się intrygujące, jednak takie nie było. W tej samej kategorii wolę sięgnąć po inne karcianki z bardziej przystępnymi zasadami i większą różnorodnością. Gracze, którzy wolą przewidywalność i bardziej liniowe pojedynki, mogą się tym tytułem zainteresować.

Siege Storm: Siege Mode jest przeciętną planszówką, która nie wybija się na tle innych tytułów dostępnych na rynku. Może po rozegraniu partii z dodatkami byłoby inaczej, jednak sama podstawowa wersja nie ma nic ciekawego do zaoferowania.

Plusy

  • Ciekawe wykonanie
  • Kilka wariantów rozgrywki
  • Budowanie talii według własnego pomysłu przed grą

Minusy

  • Średnia regrywalność
  • Brak zmian talii w trakcie gry
  • Premiuje doświadczonych graczy
  • Średnio napisana instrukcja

Przydatne odnośniki

Grę najtaniej kupisz tutaj!

Link do strony wydawnictwa


Dziękuję wydawnictwu Awaken Realms za przekazanie egzemplarza do recenzji!

awaken realms

Author: Jakub

Kuba od lat pasjonuje się grami planszowymi, grami wideo i komiksami. Przez jakiś czas pracował w sklepie z planszówkami, prowadził prelekcję, a także zajęcia z gier dla dzieciaków. Uwielbia opowiadać i dzielić się wiedzą o grach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *