Sherlook – recenzja

Na pewno znacie sławnego detektywa Sherlocka Holmesa, w końcu to najbardziej chyba znana postać w historii literatury.Tym razem stawia on przed wami spore wyzwanie, będziecie musieli tak szybko, jak on odnaleźć jak najwięcej poszlak dotyczących zabójstwa. Kto okaże się najlepszym detektywem? Przekonajmy się – gramy w Sherlook!


Sherlook

Sherlook

Czas gry: 15-30 minut
Wydawca: Trefl Joker Line
Wiek: 8+
Liczba graczy: 2-6
Mechanika: szukanie różnic
Tematyka: detektywi

Zawartość pudełka:

  • 40 dwustronnych, pozornie identycznych kart
  • 10 tabliczek z numerami
  • 30 żetonów punktów
  • instrukcja

Wykonanie


Już na samym początku miał niespodzianka, pudełko z grą ma bardzo ciekawą, dość intrygującą okładkę. Lupa i zdjęcia miejsca zbrodni ukazane na jego wieku pokazują, co będziemy robić podczas rozgrywki. Owszem może wszystkie elementy z gry można byłoby zapakować do nieco mniejszego pudełka, ale co tam, mamy dzięki temu grę która będzie się także na półce dobrze prezentowała. 🙂 Głównym elementem naszej detektywistycznej gry są zdjęcia miejsc zbrodni zaprojektowane w podobny sposób do tego na okładce. Mamy ich 40, a każde z nich różni się od pozostałych tylko drobnymi szczegółami. czasem jest to jedna, a czasem nawet pięć różnic. Wszystko to przygotowane w kolorowej, ładnej oprawie, obok…trupa.

Wszystkie, nawet najdrobniejsze elementy znajdują się gdzieś obok miejsca zbrodni, a znalezienie niektórych z nich wcale nie jest łatwe. Na odwrocie każdej karty znajdziemy odpowiedzi do danego rysunku. Mamy pozaznaczane, jakie elementy się nie zgadzają. Jest to bardzo przydatne, podczas liczenia poszlak już po zadeklarowaniu odpowiedzi. Deklaracja poszlak będzie odbywała się nie za pomocą słów, a żółtych tabliczek z numerami. Zostały one przygotowane tak, aby przypominały te, którymi posługują się technicy kryminalistyczni przy oznaczaniu prawdziwego miejsca zbrodni. Dodatkowo w naszym ładnym pudełku znajdziemy parę żetonów punktowania o wartości 1,2,3 punkty, a na żetonie o najwyższej wartości mamy narzucone ułożenie zdjęć na daną rundę. Jest tam parę różnych sekwencji, aby rozgrywka nie była zbyt prosta, a zarazem różnorodna i wymagająca.

Karty planszy


Rozgrywka


Lupy w ruch! Będziemy szukać poszlak! Przyda się też fajka (+10 do spostrzegawczości!), a czapka detektywa to już 3 dodatkowe punkty na start.

SherlookPodczas rozgrywki w Sherlook gracze będą jak najszybciej szukali poszlak na miejscu zbrodni. Najlepszym detektywem zostanie gracz, który zdobędzie największą liczbę punktów za odnajdywanie różnic na zdjęciach. Rozgrywka trwa 10 rund, co zajmuje około 20 minut, ale przy mistrzach spostrzegawczości można się zmieścić w około 15. Podczas każdej rundy losujemy dwie karty zdjęć miejsca zbrodni i układamy w sposób wskazany na żetonie. Karty mogą zostać ułożone prosto, odwrócone do siebie, na skos, albo nawet losowo. Daje to ciekawy efektu i nie ułatwia gry tym, którzy siedzą na wprost zdjęć. Tuż po wyłożeniu drugiego zdjęcia gracze starają się jak najszybciej znaleźć różnice między dwiema ilustracjami.

Jeśli gracz uważa, że znalazł wszystkie, łapie jak najszybciej tabliczkę z odpowiednim numerem. Gdy skończy się czas lub wszyscy gracze zadeklarują swoją odpowiedź, przechodzimy do przyznawania punktów. Jeśli jedna tabliczka została już zabrana, inni gracze nie mogą podać takiej samej ilości poszlak! Podczas punktowania gracz, który odpowiednio wskazał liczbę różnic, otrzymuje 3 punkty. W innych przypadkach, w zależności czy ktoś dał więcej lub mniej różnic, dostaje dwa lub jeden punkt. Tak jak wspomniałem, po 10 rundach gra kończy się i przechodzimy do sumowania punktów. Gracz, który zdobył ich najwięcej, wygrywa i zostaje ogłoszony najlepszym detektywem! (Tuż po Sherlocku)  Sherlook


Recenzja gry Sherlook


Nowość od Trefl Joker Line – Sherlock wprawiła mnie w bardzo dobry nastrój. Jest to lekka, dobra pozycja, świetnie sprawdzająca się do grania z rodziną czy znajomymi. Tematyka kryminalistyczna nie jest tutaj zbyt mocno odczuwalna, więc dzieci również mogą brać udział w zabawie. Takie połączenie jak zagadki kryminalne z zabawą w szukanie różnic to bardzo dobry krok do zachęcenia większego grona osób do gry. Szczególnie spodobał mi się tutaj system deklarowania odpowiedzi w postaci żółtych, policyjnych tabliczek.Sherlook

Wykonanie gry należy do solidnych, grafiki są dobrze wykonane, z dbałością o szczegóły. Dobrze, że na odwrotach kart zostały przygotowane odpowiedzi, bo niekiedy napotkaliśmy problem ze znalezieniem wszystkich różnic. Grę można uznać za regrywalną, bo ilość kombinacji kart, jakie mogą zostać wylosowane to aż 740. Nie jest to jednak gra, w którą można grać na okrągło. Jest to bardziej przerywnik między cięższymi grami. Sprawdzi się też aby stworzyć luźniejszą, bardziej zabawową atmosferę na imprezie czy spotkaniu. Skalowanie jest według mnie średnie – gra na dwie osoby nie ma sensu, bo wygrywający automatycznie zabiera dwa żetony punktowania, a nie tylko jeden.

Podsumowanie gry Sherlook

Tak samo na 6 osób jest ogromny szum i wszystkie żółte znaczniki znikają raz-dwa. Pomimo tego dobrze się bawiłem przy szukaniu poszlak. Problemem może być również to, że w grze przewagę mają oczywiście osoby bardzo spostrzegawcze. Jeśli macie kogoś takiego w rodzinie, dziecko w domu, to nie warto kupować tego tytułu – lepiej wtedy zainwestować w inną nowość od Trefl Joker Line czyli Rzutem do mety (recenzja już wkrótce). Biorąc pod uwagę wszystkie argumenty, uważam, że jest to dobra gra, ale tylko na szczególne okazje. Jeśli potrzebujecie czegoś lekkiego, do gry na imprezach czy w rodzinie pomiędzy czymś trudniejszym, to warto mieć grę Sherlook w swojej kolekcji.

Gra planszowa

Plusy

  • Proste zasady
  • Spodoba się nowym graczom
  • Regrywalność
  • Dobrze wykonana

Minusy

  • Spostrzegawcze osoby mają ogromną przewagę
  • Średnie skalowanie

Przydatne odnośniki

Grę najtaniej kupisz tutaj!

Kupcy z Osaki recenzja

Kaleidos recenzja


Dziękuję wydawnictwu Trefl Joker Line za przekazanie egzemplarza recenzenckiego!

 

Author: Jakub

Kuba od lat pasjonuje się grami planszowymi, grami wideo i komiksami. Przez jakiś czas pracował w sklepie z planszówkami, prowadził prelekcję, a także zajęcia z gier dla dzieciaków. Uwielbia opowiadać i dzielić się wiedzą o grach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *